Relacja z warsztatów „Rodzice w Akcji”.

Tak, tak… Przeglądaliśmy się w usłyszanych słowach jak w lustrze. Każdy ma za sobą oprócz dobrych doświadczeń, doświadczenia frustracji i porażek, bezsilności związanej z relacjami i wychowaniem. Czasem odkrywamy nowe sposoby jakby „ugryzienia tematu” z innej strony. I dobrze bo schematyczne podejście tylko pogłębia problem. Świeże spojrzenie, wykonanie wysiłku w celu uświadomienia sobie pewnych mechanizmów, którym podlegamy ułatwi podejście do tematu wychowania. Brawo dla tych którzy podjęli ten trud i przyszli na spotkanie, a szczególnie dla tych z daleka. Był też czas na refleksję, rozmowę. Dzieliliśmy się naszymi doświadczeniami. W tym czasie dzieci bawiły się w sali obok pod okiem naszych wolontariuszek.

Czujemy, że każdy wyniósł coś dla siebie z tego spotkania i mamy już plany co do następnych.
Pozdrawiam, koordynator imprezy
Jola Balon.